Lato nabiera obrotów, więc pora omówić kwestie wakacyjne. Jakie drewno najlepiej sprawdzi się nad wodą? Poniżej wytypowaliśmy kilka propozycji na upalne miesiące i nie tylko, bo przecież nikt Wam nie zabroni morsować w swoim przydomowym basenie.
Własny basen to marzenie niejednego z nas. Nie musi być olimpijski, może być nawet basenik. Byle woda była w sam raz! Wbrew pozorom, jest to marzenie z kategorii tych do realizacji, o ile oczywiście mamy miejsce. Natomiast równie ważne co sam basen, jest jego otoczenie. Powinno nie tylko sprzyjać opalaniu, ale i być bezpieczne oraz wytrzymałe na kontakt z wilgocią. Może być to ceramika, mogą być to deski, a może być to połączenie.
Plusy desek to przede wszystkim powierzchnia przyjazna w dotyku gołą stopą, która wolniej się nagrzewa i mniej parzy niż płytka. Z minusów? Brak, o ile wybierzemy odpowiedni gatunek drewna. Na pewno nie sprawdzi się tutaj drewno mokre, ale ono ogólnie nie sprawdza się do zastosowań, które mają przetrwać zmienne warunki atmosferyczne.
Z ryflem czy bez, oto jest pytanie
Zanim przejdziemy do prezentacji gatunków – przeprowadzonej w porozumieniu z ekspertką JAF Polska Dariną Lazarovą – pora odpowiedzieć na dwa odwieczne pytania.
Po pierwsze: czy deski przy basenie muszą być ryflowane? Nie! Mogą być, jeśli takie podobają nam się wizualnie, nie jest to jednak wymóg. Nie jest też tak, że deska gładka będzie śliska, a ryflowana antypoślizgowa. Jedna i druga opcja będzie dobra. Powiemy więcej, obecnie prym wiodą deski gładkie, powszechnie stosowane na zachodzie i południu Europy.
Druga kwestia: szarzenie. Każde drewno szarzeje pod wpływem słońca i nie ma od tego wyjątków. Raz, że to naturalne, dwa – nie osłabia jego parametrów. No i po trzecie, wystarczy regularnie olejować, aby zachować intensywną barwę mimo ekspozycji na promienie UV. Oczywiście o ile chcemy, bo srebrzysta patyna jest teraz w cenie i pożądana przez klientów. Do tego stopnia, że fiński Lunawood wprowadził na rynek deski elewacyjne już fabrycznie spatynowane.
Thermodrewno
Drewno na długie lata, które nie przejmuje się kontaktem z wodą, ani wahaniami temperatury. W końcu oryginalny ThermoWood® z Lunawood wyrasta w mroźnej Finlandii, a wygrzewanie przy pomocy wysokiej temperatury i pary nadaje mu supermocy. Dlatego może być śmiało stosowane nawet w saunach (kolejny pomysł na przydomową atrakcję). W procesie wygrzewania pozbywamy się nie tylko wilgoci, ale i żywicy, więc nie musimy przejmować się lepkimi śladami na stopach i podeszwach. Nie ma takiej możliwości.
– Dzięki termowaniu otrzymujemy drewno o wydajności tropikalnego drewna egzotycznego. Termowanie można jednak prowadzić na wiele różnych sposobów i dla różnych gatunków drewna. Niestety nie wszystkie z nich są znormalizowane oraz zgodne z opatentowaną metodą produkcji ThermoWood, a co za tym idzie — nie gwarantują tych samych efektów. Najwyższą jakość produktów rozpoznasz po znaku towarowym ThermoWood®. Znak ten jest zarejestrowaną własnością International ThermoWood Association (ITWA), a Lunawood jednym z jego oficjalnych założycieli – tłumaczy Darina Lazarova z JAF Polska.
Na potwierdzenie jakości Termososna i Termoświerk od Lunawood spełniają normę ISO 9001, posiadają znak CE, certyfikaty KOMO, TMT i PEFC, a nawet prawo do używania fińskiego godła i flagi. Drewno pochodzi z europejskich regionów, co skraca logistykę i ogranicza ślad węglowy. Cały łańcuch dostaw jest zrównoważony i kontrolowany. Wszystkie produkty oczywiście powstają w Finlandii. Dobra alternatywa dla modrzewia syberyjskiego.
Angelim Amargoso
Drewno egzotyczne słynie ze swojej wytrzymałości i odporności na warunki pogodowe. Wszystko się zgadza. W końcu w Azji i Ameryce Łacińskiej upały to codzienność, a jak pada, to leje na całego. Warto wiedzieć, że taka egzotyka wcale nie musi być zabójczo droga.
– Egzotyczne drewno z Ameryki Południowej, które zachwyca na wiele sposobów. Jego żółty odcień przechodzi spokojnie w ciepły bordowy, po drodze prezentując całe spektrum barw. Odporność na uderzenia oraz odkształcenia ma wpisane w swój egzotyczny rodowód. Wzorzysta struktura, długa żywotność i gładka, ale bezpieczna powierzchnia. Atrakcyjna cenowo alternatywa dla Ipe, Cumaru czy Bangkirai. Idealny stosunek jakości do ceny, który sprawdzi się nad basenem oraz na tarasie obok – podpowiada Darina Lazarova z JAF Polska
Chcesz uniknąć szarzenia? Do sezonowej impregnacji polecamy Owatrol Aquadecks.
Gardin Deco 2.0 + Deco 2.0 Wall
Jeśli nie chcemy impregnować, a zależy nam na intensywnej barwie co roku – nie ma co się zmuszać. Lepiej postawić na nowoczesny kompozyt Gardin Deco 2.0, który w tym roku doczekał się również wersji elewacyjnej Gardin Deco 2.0 Wall! To idealne połączenie dla klientów, którzy dopiero wykańczają lub planują swój nowy dom. Tym sposobem zgramy kolorystycznie nie tylko basen z tarasem, ale i z elewacją wentylowaną budynku.
Gardin Deco 2.0 to dopracowana w każdym calu druga generacja kompozytów WPC Co-EX (koekstrudowanych). Łączy w sobie trwałość intensywnego koloru z głęboką strukturą i jeszcze lepszymi komponentami. Efekt? Sprawdzona konstrukcja i zwiększona odporność na trudne do usunięcia plamy. Wysoka jakość wykonania przejawia się nie tylko w realistycznie wyglądających słojach. Zmodyfikowana formuła pigmentów podniosła również odporność na wilgoć oraz blaknięcie pod wpływem promieni UV, więc nie ma się o co martwić.
Wszystkie opisane produkty i rozwiązania są dostępne w JAF Polska. Zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami oraz odwiedzenia strony www.jaf-polska.pl.